Euro 2024 wiadomości
Polska reprezentacja pokonała Słowację
26 maja 2012
Polska reprezentacja przebywająca na zgrupowaniu w Austrii pokonała w meczu towarzyskim ze Słowacją 1:0. Jedyną bramkę spotkania strzelił strzałem głową Damien Perquis.
Wyjściowy skład nie odbiega znacznie od tego, który wybiegnie od pierwszej minuty w meczu otwarcia Euro 2012 z Grekami.
Dobre występ w kadrze zanotował Damien Perquis, który pokazał, że mimo tego iż nie może wyprostować nie do końca wyleczonej lewej ręki jest w stanie grać na pełnych obrotach i dać z siebie wszystko. Występ ukoronował strzeleniem bramki po dośrodkowaniu Łukasza Piszczka.
Na lewej obronie zagrał Sebastian Boenisch, który nie ustrzegł się błędów ale stara się nadrobić zaległości treningowe i nie będzie miał wolnego a zamiast tego zaaplikuje sobie dodatkowe treningi.
Na wysokim poziomie zagrali Łukasz Piszczek, Maciej Rybus i Jakub Błaszczykowski. Kuba był zdecydowanie za szybki dla obrońców Słowacji, którzy często musieli go faulować. Łukasz Piszczek zanotował w meczu asystę oraz kilkukrotnie stwarzał zagrożenie pod bramką Słowacji.
Trochę mniej widoczny był Robert Lewandowski ale co do jego pozycji w reprezentacji nikt nie ma zastrzeżeń. Poprawnie zagrali Eugen Polanski kilkukrotnie strzelający z dystansu, Rafał Murawski oraz Ludovic Obraniak. Na swoim normalnym poziomie zagrał Marcin Wasilewski.
W drugiej połowie Franciszek Smuda wprowadził zmienników i gra reprezentacji nie prezentowała się już tak dobrze jak w pierwszej połowie.
Słowacja - Polska 0:1 (0:1)
Bramka - Damien Perquis (30).
Żółta kartka - Adrian Mierzejewski (85).
Sędziował: Rene Eisner (Austria).
Widzów: 2100.
Słowacja: Dusan Pernis - Peter Pekarik, Lubomir Michalin, Tomas Hubocan, Sudan Svento, Juraj Kucka (82. Roman Prochazka), Marek Cech, Stanislav Sestak (58. Karim Guede), Marek Hamsik, Erik Jendrisek (65. Michal Breznanik), Filip Holosko (46. Marek Bakos).
Polska: Wojciech Szczęsny - Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Damien Perquis (69. Marcin Kamiński), Sebastian Boenisch - Eugen Polanski (46. Adam Matuszczyk), Rafał Murawski (46. Dariusz Dudka) - Jakub Błaszczykowski (63. Adrian Mierzejewski), Ludovic Obraniak (80. Rafał Wolski), Maciej Rybus - Robert Lewandowski (46. Paweł Brożek).
Dobre występ w kadrze zanotował Damien Perquis, który pokazał, że mimo tego iż nie może wyprostować nie do końca wyleczonej lewej ręki jest w stanie grać na pełnych obrotach i dać z siebie wszystko. Występ ukoronował strzeleniem bramki po dośrodkowaniu Łukasza Piszczka.
Na lewej obronie zagrał Sebastian Boenisch, który nie ustrzegł się błędów ale stara się nadrobić zaległości treningowe i nie będzie miał wolnego a zamiast tego zaaplikuje sobie dodatkowe treningi.
Na wysokim poziomie zagrali Łukasz Piszczek, Maciej Rybus i Jakub Błaszczykowski. Kuba był zdecydowanie za szybki dla obrońców Słowacji, którzy często musieli go faulować. Łukasz Piszczek zanotował w meczu asystę oraz kilkukrotnie stwarzał zagrożenie pod bramką Słowacji.
Trochę mniej widoczny był Robert Lewandowski ale co do jego pozycji w reprezentacji nikt nie ma zastrzeżeń. Poprawnie zagrali Eugen Polanski kilkukrotnie strzelający z dystansu, Rafał Murawski oraz Ludovic Obraniak. Na swoim normalnym poziomie zagrał Marcin Wasilewski.
W drugiej połowie Franciszek Smuda wprowadził zmienników i gra reprezentacji nie prezentowała się już tak dobrze jak w pierwszej połowie.
Słowacja - Polska 0:1 (0:1)
Bramka - Damien Perquis (30).
Żółta kartka - Adrian Mierzejewski (85).
Sędziował: Rene Eisner (Austria).
Widzów: 2100.
Słowacja: Dusan Pernis - Peter Pekarik, Lubomir Michalin, Tomas Hubocan, Sudan Svento, Juraj Kucka (82. Roman Prochazka), Marek Cech, Stanislav Sestak (58. Karim Guede), Marek Hamsik, Erik Jendrisek (65. Michal Breznanik), Filip Holosko (46. Marek Bakos).
Polska: Wojciech Szczęsny - Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Damien Perquis (69. Marcin Kamiński), Sebastian Boenisch - Eugen Polanski (46. Adam Matuszczyk), Rafał Murawski (46. Dariusz Dudka) - Jakub Błaszczykowski (63. Adrian Mierzejewski), Ludovic Obraniak (80. Rafał Wolski), Maciej Rybus - Robert Lewandowski (46. Paweł Brożek).