Słowaccy kibice zostali ukarani za wtargnięcie na murawę tuż po zakończeniu meczu Polska - Słowacja na stadionie w Chorzowie. 14 z nich sąd wymierzył kary pozbawienia wolności na 4 miesiące w zawieszeniu na 2 lata.

W środę, gdy został ostatecznie odgwizdany koniec meczu reprezentacji Polski ze Słowacją na murawie pojawiła się świętująca zwycięstwo grupa słowackich kibiców. Zostali zatrzymani przez pracowników ochrony Stadionu Śląskiego i oddani w ręce policji. Ponieważ nie zachowali się zgodnie z art. 60 ust. 1 Ustawy bezpieczeństwie imprez masowych czyli: "Kto w czasie trwania masowej imprezy sportowej, w tym meczu piłki nożnej, wdziera się na teren, na którym rozgrywane są zawody sportowe, albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie nie mniejszej niż 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3", postawiono ich w stan oskarżenia.

Część z nich, a dokładnie 14, dobrowolnie poddało się karze 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz zakazowi wstępu na imprezy masowe na terenie Polski przez okres 1 roku. Sześciu pozostałych się nie przyznało i w związku z tym wobec nich będzie kontynuowane postępowanie prokuratora.

Inaczej sąd potraktował zatrzymanego nietrzeźwego Polaka, który podczas meczu nie zastosował się do polecenia pracownika ochrony. Wymierzono mu karę grzywny w wysokości 2 000 zł oraz zakaz stadionowy na okres 2 lat na mecze piłki nożnej z udziałem kadry narodowej.