Euro 2024 wiadomości
Majewski selekcjonerem reprezentacji Polski
17 września 2009
PZPN ogłosił kto poprowadzi kadrę w dwóch ostatnich meczach kwalifikacyjnych do Mistrzostw Świata 2010 w RPA z Czechami i Słowacją. Będzie to Stefan Majewski.
Majewski został wybrany na trenera tymczasowego, aby dać czas na znalezienie następcy Leo Beenhakkera, który będzie przygotowywał reprezentację do występu na EURO 2012.
Leo Beenhakker został oficjalnie zwolniony ze stanowiska. Zostanie mu wypłacona pensja za dwa ostatnie miesiące eliminacji czyli październik i listopad. Tak zostało zapisane w kontrakcie. Rozwiązanie kontraktu nastąpi drogą elektroniczną ponieważ Holender nie ma zamiaru pojawiać się w związku po tym, w jaki sposób został potraktowany przez Latę.
Stefan Majewski bardzo długo negocjował z włodarzami PZPN. Chciał od razu dostać posadę na stałe. Wynegocjował jedynie to, że jego szanse na stały angaż zwiększą dobre wyniki w dwóch ostatnich meczach eliminacji.
Wcześniej ofertę pracy na dwa mecze odrzucili Maciej Skorża, Jerzy Engel i Paweł Janas.
Wybór nowego szkoleniowca może potrwać nawet dwa miesiące. Z kandydatami będą się spotykać prezes Grzegorz Lato i wiceprezes Antoni Piechniczek. Piechniczek jasno zadeklarował, że chce trenera polskiego.
Żadnych szans nie mają u działaczy zarządu Izraelczyk Avram Grant i Niemiec Lothar Matthäus. Bardziej cenieni są Hiszpan Javier Clemente i Meksykanin Javier Aguirre. Nikt jednak nie określił, kto będzie tłumaczem w spotkaniach z zagranicznymi kandydatami bo ani Lato ani Piechniczek nie znają języków obcych. Wobec tego szanse zagranicznych szkoleniowców spadają niemal do zera.
W chwili obecnej na objęcie stałej posady selekcjonera największe szanse ma "namaszczony" obecnie przez PZPN Stefan Majewski. W gronie faworytów wymienia się również Franciszka Smudę i Pawła Janasa. Mniejsze szanse mają Henryk Kasperczak, Rafał Ulatowski i Ryszard Tarasiewicz.
Leo Beenhakker został oficjalnie zwolniony ze stanowiska. Zostanie mu wypłacona pensja za dwa ostatnie miesiące eliminacji czyli październik i listopad. Tak zostało zapisane w kontrakcie. Rozwiązanie kontraktu nastąpi drogą elektroniczną ponieważ Holender nie ma zamiaru pojawiać się w związku po tym, w jaki sposób został potraktowany przez Latę.
Stefan Majewski bardzo długo negocjował z włodarzami PZPN. Chciał od razu dostać posadę na stałe. Wynegocjował jedynie to, że jego szanse na stały angaż zwiększą dobre wyniki w dwóch ostatnich meczach eliminacji.
Wcześniej ofertę pracy na dwa mecze odrzucili Maciej Skorża, Jerzy Engel i Paweł Janas.
Wybór nowego szkoleniowca może potrwać nawet dwa miesiące. Z kandydatami będą się spotykać prezes Grzegorz Lato i wiceprezes Antoni Piechniczek. Piechniczek jasno zadeklarował, że chce trenera polskiego.
Żadnych szans nie mają u działaczy zarządu Izraelczyk Avram Grant i Niemiec Lothar Matthäus. Bardziej cenieni są Hiszpan Javier Clemente i Meksykanin Javier Aguirre. Nikt jednak nie określił, kto będzie tłumaczem w spotkaniach z zagranicznymi kandydatami bo ani Lato ani Piechniczek nie znają języków obcych. Wobec tego szanse zagranicznych szkoleniowców spadają niemal do zera.
W chwili obecnej na objęcie stałej posady selekcjonera największe szanse ma "namaszczony" obecnie przez PZPN Stefan Majewski. W gronie faworytów wymienia się również Franciszka Smudę i Pawła Janasa. Mniejsze szanse mają Henryk Kasperczak, Rafał Ulatowski i Ryszard Tarasiewicz.